420 - co to za święto?
min. czytania
Fani konopi, a szczególnie palenia marihuany, czyli tak zwani stonersi, z pewnością spotkali się z hasłem 420. To symbol slangowy w kulturze związanej z konopiami, spopularyzowany w latach 70. XX w. w Stanach Zjednoczonych. Co dokładnie oznacza 420, skąd wzięło się to określenie, jaka jest jego oryginalna historia oraz jakie są popularne fakty i mity na temat 420? O tym wszystkim dowiecie się z tego artykułu!
Spis treści
Skąd się wzięło 420?
Symbol 420 odnosi się do godziny, a także daty, jednak aby dobrze go zrozumieć należy poznać zasady zapisywania godzin i dat w USA, bowiem to stamtąd wywodzi się to określenie. Amerykański format zapisu daty wygląda tak, że najpierw podaje się miesiąc, a potem dzień miesiąca, więc data 4/20 będzie oznaczać 20 kwietnia. W przypadku godzin istnieje podział na te przed i po południu, gdzie 4:20 PM będzie naszą 16:20, zaś 4:20 AM to godzina, o której z pewnością nikt nie chciałby być obudzony.
Co to jest 420?
Zatem w tajemniczym haśle 420 chodzi tak naprawdę o czas konsumpcji konopi. Odnosi się ono do godziny 4:20 (czyli w Polsce 16:20), która zasłynęła w USA, a potem na całym świecie, jako godzina palenia marihuany. W większości przypadków 420 odnosi się do aktu palenia, jednak w miarę upowszechnienia się innych form spożywania konopi hasło to może dotyczyć także waporyzowania czy jedzenia przekąsek z dodatkiem THC. Godzina ta stała się poniekąd symbolem konopi, jej najpopularniejszym sloganem i zakorzeniła na tyle mocno, że 20 kwietnia (4/20) stał się międzynarodowym dniem palenia marihuany, czyli świętem wszystkich entuzjastów konopi, obchodzonym na całym świecie. Święto 420 jest to także czas manifestowania poglądów dotyczących legalizacji, dekryminalizacji oraz walki o prawa pacjentów medycznych konopi.
Historia święta 420
Jak to się stało, że godzina 4:20 upowszechniła się jako czas na palenie konopi? Początek tej historii dotyczy bardzo prozaicznego wydarzenia z życia grupki przyjaciół z miejscowości San Rafael w Kalifornii i sięga 1971 roku. Wtedy to nastolatkowie określający siebie jako The Waldos, zachęceni historią znajomego i otrzymaną od niego mapą skarbów, postanowili poszukać zaginionego konopnego pola w leśnym gąszczu.
420 Louie !
Wyprawa miała zacząć się pod pomnikiem Luisa Pasteura dokładnie o godzinie 4:20. Tego dnia The Waldos nie udało się znaleźć skarbu, jednak wycieczka i poszukiwanie mitycznego zioła spodobały im się tak bardzo, że postanowili organizować swoje wypady regularnie, a znakiem do wyruszenia w kolejną podróż było hasło „420 Louie”. Nietrudno się domyśleć, że każda z wycieczek zaczynała się od konsumpcji konopi. Z czasem hasło to zostało przez nich skrócone do samego „420″ i stało się synonimem „pora na skręta”. Slogan szybko rozniósł się wśród nastolatków, hipisów i muzyków z zespołu The Grateful Dead, którzy znali się z grupką The Waldos. W tamtych czasach była to znana hipisowska kapela, zaś na jednym z ich koncertów o haśle 420 dowiedział się dziennikarz magazynu High Times – Steven Bloom. Opisał slogan i jego ciekawy koncept zarażając nim całe USA. Potem lawinowo hasło upowszechniło się w środowiskach konopnych zwolenników na całym świecie.
Fakty i mity na temat 420
Na temat prawdziwego pochodzenia hasła 420 krążyło i nadal krąży sporo mitów. Niektóre z nich są kompletnie wyssane z palca, inne opierają się na prawdziwych wydarzeniach, jednak nie wywodzą się z oryginalnej, potwierdzonej przez świadków historii dotyczącej powstania 420. Jednym z najpopularniejszych mitów jest teoria, że konopie rzekomo posiadają w swoim składzie 420 substancji aktywnych. Naukowcy już wiedzą, że to nieprawda, tych substancji jest więcej niż 500. Kolejnym popularnym mitem jest teoria o policyjnym kodzie na przestępstwa związane z posiadaniem czy przemytem marihuany. Równie nietrafiona co poprzednia. Są także zwolennicy teorii, że 4:20 to w Holandii tak zwany „tea time”, czyli czas na herbatę. Inni łączą 420 z rocznicą śmierci Boba Marleya (11 maja 1981 r.) Te teorie mają niewiele wspólnego z prawdą i samą liczbą 420.
Ciekawostki o 420
Ciekawym i dość kontrowersyjnym mitem jest rzekome połączenie liczby 420 z urodzinami Hitlera, który faktycznie urodził się 20 kwietnia, jednak to połączenie nie ma zupełnie nic wspólnego z celebrowaniem konopi. Inna mocno oderwana od wątku, ale prawdziwa konotacja, dotyczy przyjęcia pierwszej w historii dawki LSD. Albert Hofmann, szwajcarski chemik, który zsyntetyzował pierwszą partię LSD 19 kwietnia 1943, o 16:20, zaaplikował sobie 250 mikrogramów dietyloamidu kwasu lizergowego, co określa się „pierwszym tripem”. Poza godziną 4:20 nie ma to jednak związku z konopiami, aczkolwiek jest to interesująca ciekawostka.
Liczba 420 stała się nie lada inspiracją dla wielu osób, nie tylko miłośników konopi. Wielu artystów czy kreatorów wykorzystuje ten symbol jako synonim spożywania konopi w swoich dziełach. W filmach także nie brakuje nawiązań do 420, chociażby w kultowym już filmie Pulp Fiction zegary wskazują godzinę 4:20. Właściciele hoteli często zauważają zwiększone zainteresowanie pokojem o tym numerze, niektórzy nawet z racji na jego połączenie z konopiami decydują się pominąć go w numeracji, by zbytnio nie zachęcać fanów konopi.
Zobacz także:
Chmiel i konopie – bliskie kuzynostwo
Facebook
Instagram
Dodaj komentarz