Mołdawia. Jaki jest status prawny CBD i THC w Mołdawi?
min. czytania
Mołdawia jest krajem o długiej historii wykorzystania konopi. Jedną z ulubionych używek mieszkańców jest marihuana. Mimo rygorystycznego podejścia do prawa narkotykowego rząd wprowadził dekryminalizację konsumpcji niewielkich ilości konopi na własne potrzeby. Jest to jednak jedyna liberalizacja rygorystycznego i pełnego niejasności prawa konopnego w Mołdawii. Jak wygląda produkcja i sprzedaż olejków CBD? Kto może posiadać i konsumować konopie indyjskie oraz medyczną marihuanę? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdują się w dalszej części artykułu.
Spis treści
Konopie włókniste w Mołdawii
Mołdawia jest krajem, w którym konopie są akceptowalne, jednakże ich status prawny jest niejasny, co rodzi wiele kwestii spornych. Dawniej konopie były powszechnie uprawiane w Mołdawii, potem wraz z nastaniem prohibicji uprawy zostały zakazane. Mołdawia, która do 1939 r. była częścią Rumunii, będącej historyczną potęgą w produkcji konopi, ma tradycję stosowania konopi w przemyśle tekstylnym, spożywczym i medycznym. Po okresie prohibicji było to jednak znacznie utrudnione.
Od 2004 roku istnieją w Mołdawii ramy regulacyjne, które nie rozróżniają konopi i marihuany w przepisach dotyczących narkotyków. Oznacza to, że uprawa konopi jest dozwolona wyłącznie na podstawie ścisłego zezwolenia Stałego Komitetu Kontroli Narkotyków. Jest to skomplikowany i zniechęcający proces dla rolników. Rząd obiecał wprowadzenie łatwiejszego systemu licencjonowania dla rolników i wdrożenie europejskiego katalogu odmian konopi włóknistych, które można by uprawiać w Mołdawii. Ponadto rząd ma zachęcić rolników do uprawy konopi na cele przemysłowe za pomocą zachęt finansowych i dotacji.
Status prawny CBD Mołdawia
Status prawny CBD nie został do tej pory uregulowany, mimo to preparaty zawierające kannabidiol są powszechnie dostępne w sklepach oraz w Internecie. CBD można w Mołdawii kupić bez recepty w specjalistycznych sklepach w formie olejków, maści, kosmetyków czy produktów spożywczych. Co do zasady dotyczy to produktów, które posiadają niską zawartość psychoaktywnego THC, czyli poniżej 0,2%.
Ze względu na skomplikowaną sytuację prawną producenci nie mają dostępu do surowca konopnego, który można by legalnie przetwarzać. Na ten moment krajowe uprawy konopi nastawione są jedynie na kontraktację nasion lub włókien. Producenci CBD posiłkują się surowcem od zagranicznych rolników, przez co produkty są stosunkowo drogie. Niejasna sytuacja na rynku CBD powoduje, że producenci często opisują swoje preparaty jako nienadające się do spożycia, produkty kolekcjonerskie lub olejki eteryczne z konopi. Rząd Mołdawii jest na etapie opracowywania regulacji rynku konopnego i CBD, które powinny pojawić się jeszcze w 2024 roku.
Status prawny THC Mołdawia
Konopie w Mołdawii są dobrze znane i stanowią popularną używkę. Władze co prawda nie zalegalizowały marihuany jednak jej stosowanie na własne potrzeby zostało w tym kraju zdekryminalizowane. Dorosły obywatel może używać konopi indyjskich, co nie jest przestępstwem, o ile posiada mniej niż 2 g suszu lub 10 g surowej rośliny. Zatem uprawa na małą skalę do użytku osobistego też została zdekryminalizowana. Czyn ten stanowi wykroczenie administracyjne zgodnie z artykułem 85 Kodeksu wykroczeń administracyjnych uchwalonego w 2006 roku. Posiadanie czy nabywanie marihuany w małych ilościach bez celu dystrybucji, a także ich spożycie, podlega karze grzywny do 60 MDL lub 40 godzin prac społecznych.
Jednak inne przestępstwa, takie jak handel, dystrybucja i uprawa, pozostają nielegalne. Najwyższy wymiar kary to nawet 15 lat pozbawienia wolności. Liberalne podejście do konsumpcji w Mołdawii nie idzie jednak w parze ze statusem prawnym THC i marihuany. Zgodnie z rozporządzeniem rządowym z 2004 roku, suszone konopie indyjskie i konopie włókniste są na ten moment traktowane tak samo i określane jako zabroniony narkotyk. W Mołdawii konsumpcja konopi jest bardzo powszechna, z tego powodu ponad 80% akt karnych jest otwieranych dla konopi i żywicy konopnej, z czego sprawy dotyczące posiadania do 10 g konopi indyjskich stanowią ponad 65% spraw. To pokazuje, że istnieje potrzeba aktualizacji prawa i dostosowania limitów konsumpcji konopi.
Marihuana medyczna Mołdawia
Mołdawia jest jednym z krajów, które w ogóle nie umożliwiają swoim obywatelom leczenia się medyczną marihuaną. Konopie indyjskie na potrzeby medyczną są niedostępne i nielegalne. Nie ma też możliwości starać się o import leków czy uzyskanie recepty zza granicy. Nie istnieje żadna powołana ku temu procedura. Podróżowanie z medyczną marihuaną nabytą w innym kraju do Mołdawii także może stanowić problem. Osoby, które leczą się marihuaną na własną rękę, są traktowane w Mołdawii jak zwykli przestępcy. Mimo to nie powstał do tej pory żaden program medycznej marihuany. Podobnie w przypadku uprawy konopi indyjskich w celach leczniczych — będzie ona traktowana tak samo, jak każde inne przestępstwo związane z konopiami, jeśli przekroczony zostanie limit 10 gramów.
Przestarzałe regulacje prawne powodują trudną sytuację pacjentów. W Mołdawii konopie indyjskie i produkty konopne zawierające THC, a nawet CBD są zaliczane do kategorii substancji psychotropowych wysokiego ryzyka. Konopie klasyfikuje się jako środki odurzające, które nie posiadają żadnego zastosowania medycznego ani wartości. Wszystkie surowce konopne, czyli żywica, olej konopny i THC są ujęte w I Tabeli substancji psychotropowych na mocy rozporządzenia rządowego z 2004 roku. W tej grupie znajdują się substancje bez wartości medycznej i bez zastosowania medycznego, zgodnie z konwencjami ONZ dotyczącymi narkotyków z lat 1961, 1971 i 1988. W kraju od dawna trwają debaty dotyczące potrzeby uregulowania programu leczenia medyczną marihuaną. Jednak na ten moment rząd nie planuje wprowadzenia takich regulacji.
Nastroje społeczne a THC i CBD Mołdawia
Mieszkańcy Mołdawii mogą bez obaw konsumować niewielkie ilości konopi indyjskich bez konsekwencji karnych. Wciąż jednak nie mają możliwości legalnego leczenia się medyczną marihuaną. Mołdawskie firmy nie mogą też uprawiać i przetwarzać konopi włóknistych na cele spożywcze i przemysłowe – co blokuje rozwój rynku konopnego. Szczególnie że historia korzystania z konopi w Mołdawii sięga setek lat wstecz.
Od dawna wskazuje się na potrzebę uregulowania rynku celem rozwoju sektora konopnego i umożliwienie ludziom korzystania z medycznej marihuany. Niedawno rząd zapowiedział chęć uregulowania uprawy konopi włóknistych na cele przemysłowe. W czerwcu 2024 roku Minister Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego (MAIA), Vladimir Bolea, ogłosił ważną decyzję. Podczas konferencji prasowej poinformował, że Mołdawia jest gotowa zalegalizować uprawę konopi przemysłowych. Projekt uzyskał akceptację Krajowego Centrum Antykorupcyjnego (CNA) i oczekuje na ostateczną akceptację rządu przed przekazaniem go do Gabinetu Ministrów. Wejście w życie tej regulacji znacznie ułatwi działanie konopnym producentom i wpłynie na rozkwit nowych marek konopnych CBD. W dalszej kolejności niezbędne będzie uregulowanie rynku medycznej marihuany. Rząd rozważa tutaj uruchomienie krajowych upraw ze względu na sprzyjające warunki klimatyczne panujące w Mołdawii.
Facebook
Instagram
Dodaj komentarz