Jesteś tutaj: Home » Blog » Monako. Jaki jest status prawny CBD i THC w Monako?
Jaki jest status prawny CBD i THC w Monako? - obrazek wyróżniający

Monako. Jaki jest status prawny CBD i THC w Monako?

min. czytania

0
(0)

Monako to przykład kraju, w którym od dawna nie nastąpiła żadna liberalizacja przepisów konopnych. Władze księstwa konsekwentnie podtrzymują politykę zerowej tolerancji wobec konopi praktycznie w każdym wymiarze życia. Podejście to odzwierciedla konserwatywne wartości mieszkańców oraz zaangażowanie władz w utrzymanie ich na gruncie prawnym. Czy w Monako można legalnie nabywać i stosować olejki CBD? Co może grozić osobie, która zostanie zatrzymana z nielegalną marihuaną? Kto może leczyć się medyczną marihuaną w Monako? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdują się w dalszej części artykułu.

Status prawny CBD w Monako

Monako ma jedne z najbardziej rygorystycznych regulacji prawnych dotyczących konopi w Europie. Podejście do konopi włóknistych i CBD niewiele różni się od tego, jak postrzegane jest korzystanie z marihuany. W jednym i drugim przypadku prawo jest bardzo rygorystyczne. Władze księstwa nie rozróżniają konopi indyjskich bogatych w psychoaktywne THC od konopi włóknistych, które uprawia się na cele przemysłowe oraz na produkcję olejków CBD.

Nie ma obecnie żadnych przepisów określających kwestie uprawy konopi włóknistych, przetwarzania ich ani wprowadzania do obrotu produktów CBD. Można powiedzieć, że pod pewnymi względami toleruje się kannabidiol, który pojawia się jako produkt w obrocie, najczęściej opisany jako „nie do spożycia” lub „produkt kolekcjonerski”. W czerwcu 2018 roku Minister stanu w Monako, Serge Telle wysłał list do farmaceutów, informując ich, że mogą sprzedawać produkty na bazie CBD, jeśli spełnią trzy kryteria. Stężenie THC w olejkach nie przekroczy 0,3%, opakowanie nie będzie zawierało żadnych oświadczeń medycznych sugerujących lecznicze działanie olejku oraz produkty będą przeznaczone wyłącznie do stosowania doustnego – stosowanie wziewne, takie jak palenie czy waporyzacja, będzie zabronione. Nie było to jednak żadne ugruntowane prawnie stanowisko.

W dalszym ciągu CBD znajduje się w tak zwanej szarej strefie, nawet niektóre wykładnie prawa sugerują, że jest on tak samo nielegalny, jak THC. Jedyne miejsce w Monako, w którym można legalnie nabyć olejek CBD to apteka. Dotyczy to jednak wybranych sytuacji i jest możliwe pod szczególnymi warunkami. W konsekwencji listu przesłanego przez Ministra, w księstwie pojawiło się sporo produktów CBD, dostępnych w różnych sklepach stacjonarnych. Są to nie tylko olejki, ale też żywność z nasion konopi, suplementy diety, aromaty, kosmetyki. W sprzedaży nie występują jednak kwiaty, które zawierają nawet śladowe ilości THC.

Rynek nie jest w żadnej sposób regulowany, zdarzają się jednak kontrole policji, a nawet konfiskaty niektórych produktów wprowadzonych do obrotu. Mimo iż konsumpcja CBD jest dostępna w Monako, nie jest pozbawiona ryzyka prawnego. Status prawny CBD jest w dalszym ciągu przedmiotem polityczno- społecznej dyskusji. Sytuacja branży konopnej w Monako wydaje się bardzo niestabilna. Dlatego turystom stanowczo odradza się przywożenie swoich produktów konopnych takich jak olejki CBD do Monako.

CBD i THC w Monako - infografika

Status prawny THC Monako

Mówi się, że w Monako obowiązuje zasada zerowej tolerancji wobec używania marihuany. Oznacza to, że ​​stosowanie konopi indyjskich w celach medycznych ani rekreacyjnych nie jest dozwolone. Zarówno konsumpcja, jak i uprawa, posiadanie, sprzedaż, kupno lub częstowanie marihuaną jest niezgodne z prawem.

Artykuł 3 ustawy nr 836 z dnia 16 marca 1967 roku o narkotykach mówi o tym, że wszelkie przestępstwa związane z konopiami indyjskimi, uważanymi za narkotyk są karalne. Kara obejmuje do 3 lat pozbawienia wolności i maksymalną grzywnę w wysokości 18 tysięcy euro. Jednak mimo surowych przepisów egzekwowanie prawa, szczególnie w obrębie funkcjonariuszy policji nie jest rygorystyczne. W Monako istnieje niepisana zasada tolerancji w przypadku zatrzymania osób posiadających niewielkie ilości konopi na własny użytek. Funkcjonariusz policji ma możliwość udzielić wtedy ostrzeżenia lub niewielkiej grzywny. Prawdopodobnie wynika to z wysokiej akceptacji społecznej takiego procederu.

Według badania przeprowadzonego w 2019 roku konopie indyjskie były najczęściej zażywanym narkotykiem w Monako wśród młodych ludzi. Okazuje się, że 17% osób regularnie zażywa je wśród uczniów szkół średnich. Luźne podejście do przestrzegania prawa nie może jednak być przesłanką do jego łamania. Konopie indyjskie są wciąż traktowane jako zabroniony narkotyk zaś kary nakładane z kodeksu karnego. Krajobraz prawny w Monako pozostaje zdecydowanie przeciwny marihuanie rekreacyjnej, co czyni księstwo jednym z najbardziej restrykcyjnych krajów w Europie pod względem regulacji konopnych.

Na ten moment nie widać żadnych oznak, które wskazywałyby na to, że przepisy narkotykowe dotyczące marihuany mogą zostać zaktualizowane w najbliższym czasie. Mimo postępującej w Europie liberalizacji prawa, w Monako brak jest publicznego dyskursu, a nawet ruchu politycznego sugerującego zmianę tej polityki. 

Monako - zdjęcie poglądowe

Marihuana medyczna Monako

Status prawny medycznej marihuany w Monako niewiele różni się tego, jaki ma stosowanie jej na potrzeby rekreacyjne. Ramy prawne są tak samo rygorystyczne, co oznacza, że w księstwie nie ma programu medycznej marihuany. Leczenie się medyczną marihuaną jest nielegalne. Za złamanie prawa grożą praktycznie takie same konsekwencje jak w przypadku stosowania konopi na własny użytek.

Lekarze w Monako nie mają prawa przepisywać medycznej marihuany na receptę. Pacjenci nie mogą też sprowadzać leku – nie jest przewidziana żadna legalna procedura leczenia się konopiami z wysokim potencjałem THC. Dostępne są jedynie olejki CBD. Ta sytuacja pozostawia pacjentów bez prawnych opcji, jedyne co mogą zrobić to wziąć na siebie ryzyko złamania prawa lub się wyprowadzić.

Status prawny medycznej marihuany w Monako wyraźnie kontrastuje z globalnym ruchem legalizacyjnym, który jest mocno widoczny w całej Europie. Wyjątkowo rygorystyczne podejście Monako do polityki narkotykowej, wynika głównie z tego, że władze nie rozróżniają użytku rekreacyjnego od leczniczego.

Nastroje społeczne a THC i CBD Monako

W Monako istnieje ugruntowany porządek prawny, akceptowany przez większość społeczeństwa, który traktuje konopie jak zabronioną substancję. Prawo tak samo klasyfikuje stosowanie konopi indyjskich w ramach rekreacji, jak i na potrzeby medyczne. Stanowisko ustawodawcy dotyczące konopi wspierane jest przez brak woli społeczeństwa do zmian. Politycy nie podejmują też żadnego dyskursu politycznego w tym kontekście. Mimo iż globalne trendy liberalizacji prawa narkotykowego są coraz silniejsze, rząd w Monako nie planuje w najbliższym czasie zmieniać prawa konopnego. Księstwo zamierza utrzymać obecną wygórowaną politykę w tym obszarze, pomimo pewnej tolerancji wobec CBD na rygorystycznych warunkach. 

Zobacz także

Literatura

https://marijuanaindex.com/articles/cannabis-legalization-in-monaco

https://leafwell.com/blog/is-marijuana-legal-in-monaco

 

Jak oceniasz nasz wpis?

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak na razie brak głosów! Bądź pierwszym, który oceni ten post.

Udostępnij post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Sposoby płatności
  • Certyfikaty
Dodano do koszyka: