Jesteś tutaj: Home » Blog » Białoruś. Jaki jest status prawny CBD i THC na Białorusi?
Jaki jest status prawny CBD i THC na Białorusi? - obrazek wyróżniający

Białoruś. Jaki jest status prawny CBD i THC na Białorusi?

min. czytania

0
(0)

Białoruś to kraj o reżimie autorytarnym, w którym główną zasadą polityki narkotykowej jest represja. Dotyczy to także kwestii konopi, niezależnie od rodzaju surowca pozyskanego z rośliny — jest on nielegalny w każdej formie. Czy na Białorusi można legalnie kupić i stosować olejek CBD? Co grozi za posiadanie marihuany? Czy wolno stosować konopie na cele medyczne? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdują się w dalszej części artykułu.

Antykonopna propaganda a sytuacja na Białorusi

Białoruś to państwo określane jako autorytarne, w którym prawa człowieka bywają często pogwałcone. Prezydent Aleksander Łukaszenka, rządzący od 1994 roku, w 2014 roku podpisał dekret „O pilnych środkach w celu zwalczania nielegalnego handlu narkotykami”. Dokument ten zaostrzył kary za posiadanie i handel narkotykami. Państwo prowadzi represyjną politykę antynarkotykową, surowo karząc także konsumpcję substancji odurzających, w tym konopi.

Walka z przestępczością obejmuje stworzenie „nieznośnych warunków” dla osób skazanych za przestępstwa związane z narkotykami. Celem jest „ustanowienie takiego reżimu w tych więzieniach, aby modlili się o śmierć”. Surowe ograniczenia wolności słowa i lekceważenie podstawowych swobód obywatelskich sprawiły, że to podejście do regulacji narkotyków stało się szczególnie brutalne. Egzekwowanie przepisów karnych doprowadziło do naruszeń praw człowieka na masową skalę. Zatrzymani za posiadanie konopi zwykle nie mają prawa do obrony, są od razu podejrzani o dystrybucję. Nie ma tu domniemania niewinności. Oskarżeni są często przetrzymywani przed rozprawą, poddawani torturom i biciu przez funkcjonariuszy organów ścigania. Ma to na celu uzyskanie zeznań lub innych informacji i jest powszechną praktyką.

W ramach zaszczepiania strachu przed marihuaną w umysłach białoruskich dzieci rząd okazjonalnie przeprowadza procesy oskarżonych użytkowników marihuany w miejscach publicznych, takich jak szkoły. Jesienią 2017 roku odbył się taki pokazowy proces 30-letniej kobiety oskarżonej o „przechowywanie haszyszu”. Na stronie internetowej Legalize Belarus podano, że ponad 15 000 osób przebywa obecnie w więzieniach na Białorusi za przestępstwa związane z narkotykami. Większość skazanych odsiaduje wyroki między 5 a 8 lat, wiele z nich pracuje jako robotnicy przymusowi w obozach karnych. Skazanie za posiadanie narkotyków może wiązać się ze znacznie surowszą karą więzienia niż ta, za przestępstwa pedofilskie.

CBD i THC Białoruś - infografika

Status prawny CBD Białoruś

Pomimo rosnącej globalnej akceptacji dla stosowania CBD jako suplementu diety czy środka medycznego, sytuacja prawna na Białorusi pozostaje skomplikowana i restrykcyjna. Kannabidiol jest tutaj zabroniony w każdej formie. Korzystanie z ekstraktów CBD, a także spożywanie ich w żywności jest nielegalne na Białorusi. Nie są także dostępne produkty kosmetyczne, czy maści z konopnymi wyciągami zawierającymi CBD. Wszystkie formy konopi, w tym konopie włókniste, są tutaj nielegalne.

Prawo surowo zabrania uprawy, przetwarzania i wprowadzania do obrotu produktów konopnych. Nie ma znaczenia, że rośliny mają śladowe ilości psychoaktywnego THC. Zakaz dotyczy wszystkich rodzajów konopi, także tych legalnych w całej Unii Europejskich, które posiadają poniżej 0,2% THC. Konopie włókniste, mimo, iż nie mają właściwości odurzających, są traktowane tak, jak inne narkotyki, na przykład metaamfetamina czy heroina. Reguluje to Rozporządzenie nr 6/30 z dnia 30 grudnia 2014 roku, które klasyfikuje tak samo wszystkie rodzaje narkotyków i substancji psychotropowych. Prawo to nie przewiduje żadnych wyjątków dotyczących stosowania CBD w celach medycznych lub osobistych.

Kary za posiadanie i sprzedaż CBD na Białorusi są bardzo surowe. Skazanie za posiadanie może skutkować karą grzywny, prac społecznych lub karą pozbawienia wolności do pięciu lat. Sprzedaż CBD może skutkować karą więzienia do ośmiu lat. W poważnych przypadkach, takich jak sprzedaż nieletnim, kara może zostać zwiększona do 15 lat. Przed planowaną podróżą na Białoruś należy unikać zabierania jakichkolwiek produktów konopnych zawierających CBD. W innym wypadku można narazić się na problemy związane z postępowaniem karnym.

Status prawny THC Białoruś

Prawo konopne na Białorusi jest wyjątkowo restrykcyjne, THC jest tutaj traktowane jako substancja wysokiego ryzyka i surowo zabronione. Podobnie jak większość innych substancji psychodelicznych, marihuana jest na Białorusi całkowicie nielegalna. Dawniej białoruskie prawo rozróżniało posiadanie marihuany od jej dystrybucji. Osoby oskarżone o używanie lub posiadanie na własny użytek niewielkich ilości mogły uniknąć kary więzienia otrzymując grzywnę lub wyrok pozbawienia wolności w zawieszeniu.

Od czasu zaostrzenia prawa w 2014 roku w zależności od sytuacji posiadanie konopi jest karane karą więzienia lub odsiadką w obozie pracy w wymiarze od 8 do 25 lat. Zgodnie z białoruskim prawem samo posiadanie marihuany jest karane karą do 5 lat pozbawienia wolności. Dystrybucja zakazanych substancji psychoaktywnych jest karana odsiadką nawet do 15 lat pozbawienia wolności. W przypadku zorganizowanej grupy przestępczej można otrzymać karę do 20 lat pozbawienia wolności. Za działania skutkujące śmiercią w wyniku zażywania substancji – do 25 lat więzienia.

Służby publiczne oraz funkcjonariusze organów ścigania na Białorusi są mocno skorumpowani. Można uzyskać łagodniejszy wyrok lub uniknąć kary, wręczając łapówkę, w zależności od nastroju funkcjonariuszy. Turyści przyłapani z marihuaną mogą jednak mieć ograniczone możliwości wykupienia się w ten sposób. Funkcjonariusze, zachęcani przez system nagród Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (MSW), często zatrzymują osoby używające marihuany, które nie popełniły przestępstw z użyciem przemocy ani nie wyrządziły nikomu krzywdy. Statystyki Sądu Najwyższego pokazują, że ponad 50% wyroków skazujących wydano za posiadanie bez zamiaru sprzedaży.

Białoruś - zdjęcie poglądowe

Marihuana medyczna Białoruś

Podejście do konopi jest na Białorusi bardzo restrykcyjne – prawo traktuje roślinę na równi z heroiną czy innymi twardymi narkotykami. Nie ma znaczenia, czy ludzie stosują konopie do celów rekreacyjnych, czy medycznych. W obu przypadkach są one zabronione, a kary za ich stosowanie i posiadanie są wyjątkowo surowe. Ponadto represyjna polityka narkotykowa uniemożliwia klasyfikację substancji według stopnia ich potencjalnej szkodliwości. Ogranicza to szansę na badanie tych substancji i używanie ich w celach medycznych. Ludzie otrzymują wysokie wyroki więzienia nawet w sytuacji, kiedy stosują konopie w celach medycznych.

Białoruś nie ma żadnej struktury prawnej umożliwiającej zbadanie metod leczenia medyczną marihuaną. Ich ciągła kryminalizacja uniemożliwia ich analizę i stosowanie w praktyce medycznej. Ponadto na Białorusi powszechna jest praktyka prześladowania pacjentów korzystających z terapii substytucyjnej opioidami, osób zakażonych wirusem HIV i innych osób uzależnionych od leków. Służby mundurowe dyskryminują, kontrolują i wywierają naciski na te osoby. Obecnie nie ma żadnych zapowiedzi ze strony władz o ewentualnej liberalizacji prawa narkotykowego w kwestii leczenia się medyczną marihuaną. 

Nastroje społeczne a THC i CBD Białoruś

Obywatele Białorusi od wielu lat żyją w reżimowej rzeczywistości wypełnionej strachem. Nagminne łamanie podstawowych praw człowieka przez władze Białorusi ma swoje odbicie także w obszarze polityki narkotykowej. Białoruskie organizacje Legalize Belarus i Youth Bloc, które opowiadają się za humanitarną polityką narkotykową, opublikowały badanie analizujące politykę narkotykową Białorusi.

Przedstawiono tam zalecenia dla rządu w zakresie tworzenia alternatyw dla więzienia ludzi złapanych z konopiami i poprawy warunków dla osób używających narkotyków. 13 czerwca 2019 roku białoruska Izba Reprezentantów przyjęła poprawki do niesławnego artykułu 328 kodeksu karnego. W nowej wersji ustawy dolną granicę kary z części 2. i 3. artykułu, które dotyczą dystrybucji narkotyków, zmniejszono o 2 lata. Wpływ na decyzję o złagodzeniu kary miał także 15-dniowy protest głodowy matek skazanych osób za posiadanie niewielkich ilości narkotyków, tak zwany ruch „Mothers 328” z 2019 roku. W proteście wzięło udział 328 kobiet, ich postulaty dotyczyły uwolnienia ich dzieci skazanych za posiadanie niewielkich ilości narkotyków oraz aktualizacja artykułu 328 kodeksu karnego. 

Zobacz także

Literatura

Jak oceniasz nasz wpis?

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak na razie brak głosów! Bądź pierwszym, który oceni ten post.

Udostępnij post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Sposoby płatności
  • Certyfikaty
Dodano do koszyka: