Jesteś tutaj: Home » Blog » Marihuana (THC) i CBD - prawo na Węgrzech
Marihuana (THC) i CBD - prawo na Węgrzech

Marihuana (THC) i CBD - prawo na Węgrzech

min. czytania

0
(0)

Liberalizacja prawa narkotykowego w kierunku większej dostępności produktów z konopi to międzynarodowy trend, który postępuje od wielu lat. Dzisiaj przyjrzymy się jak wygląda sytuacja konopi w świetle węgierskiego prawa. Węgry to jeden z krajów, który mimo łagodzenia stanowiska do konopi przez wiele krajów europejskich, wciąż trwa przy dość restrykcyjnej polityce wobec tej rośliny. Jeśli jesteś regularnym konsumentem konopi i zamierzasz odwiedzić Węgry, koniecznie zapoznaj się z panującymi tam regulacjami, by uniknąć problemów z prawem.

Jaka polityka konopna panuje na Węgrzech? 

Podejście władz Węgrzech do konopi jest dość restrykcyjne. Zaczynając od stanowiska wobec marihuany, które jednoznacznie uznaje sprzedaż, kupowanie i posiadanie za nielegalne, także podejście do CBD i konopi włóknistych nie jest takie jak w innych krajach Europy. Dodatkowo za złamanie prawa w kwestiach posiadania produktów konopnych grożą kary pozbawienia wolności na wiele lat. Węgry nie zezwoliły też swoim obywatelom na legalne leczenie się medyczną marihuaną, co pokazuje jak dalece niehumanitarne jest prawo konopne w tym kraju. Podejście władz do rośliny konopi jest wyjątkowo restrykcyjne mimo faktu, iż przemysł konopny istnieje na Węgrzech od wieków, a konopne uprawy dawniej były w tym kraju powszechne. Za czasów Związku Radzieckiego zostało to jednak utracone. 

Z drugiej strony Węgry posiadają imponujące ilości konopnych pól – od 1991 roku wiele wysiłku włożono w uprawę i badania konopi. Węgierski naukowiec dr Ivan Bucsa z Instytutu Badań Rolniczych GATE opracował nawet kilka odmian konopi włóknistych, które weszły w skład nasion kwalifikowanych w tym kraju. Charakteryzują się wysokiej jakości surowcem dla przemysłu i stabilną genetyką, jeśli chodzi o poziom THC. Dr Bucsa stworzył też pierwszy komercyjny szczep konopi ozdobnych, o nazwie Panorama. 

CBD na Węgrzech – legalne czy nielegalne?

W przeciwieństwie do THC, CBD na Węgrzech nie jest uważane za substancję kontrolowaną, jednak jej legalność nie została potwierdzona prawnie. Rząd nie zajął ostatecznego stanowiska wobec CBD, więc to, czy artykuły spożywcze są legalne, czy nie, zależy od interpretacji przepisów prawa. Zgodnie z węgierskim ustawodawstwem uprawa konopi jest legalna, ale tylko wtedy, gdy surowiec z rośliny zawiera mniej niż 0,2% THC. W związku z tym suplementy diety i artykuły spożywcze zawierające CBD są dozwolone w sytuacji, gdy pochodzą z certyfikowanych nasion konopi i zawierają jedynie śladowe ilości THC. 

Co ciekawe – władze węgierskie nie zezwalają na produkcję oleju CBD na terytorium kraju. Mimo iż uprawa konopi na Węgrzech może być legalna, przetwarzanie i sprzedawanie ich pod postacią oleju CBD może nie być legalne. Ustawodawca wyróżnił produkty CBD rekreacyjne i medyczne. Te drugie mogą być importowane wyłącznie za zgodą OGYÉI (Narodowy Instytut Farmacji i Żywienia) do indywidualnego stosowania przez pacjenta. W przypadku stosowania suplementów diety z CBD, podlegają one wspólnotowemu obowiązkowi uzyskania zezwolenia, jeśli kwalifikują się jako novel food. W innych przypadkach produkt musi uzyskać zgodę na wprowadzenie na rynek w Krajowym Urzędzie ds. Bezpieczeństwa Łańcucha Żywnościowego (NÉBIH).

THC i medyczna marihuana – Węgry 

Zgodnie z krajowym kodeksem karnym, na Węgrzech posiadanie marihuany na własny użytek czy handel są nielegalne, zaś kary za złamanie prawa nie różnią się od innych substancji odurzających, a nawet ciężkich narkotyków. Nawet konsumpcja konopi stanowi poważne przestępstwo. Osoba przyłapana na paleniu skręta może otrzymać karę od jednego do pięciu lat więzienia. W przypadkach, gdy ilość marihuany jest uważana za „niewielką” – do 6 gram, kara może być ograniczona do dwóch lat. Dla funkcjonariuszy publicznych kara może zostać wydłużona do 6-10 lat. Zaostrzenie przepisów dotyczących posiadania i konsumpcji marihuany weszło w życie całkiem niedawno, bo w 2013 roku. Po tej zmianie, w przypadkach, gdy przestępca zostanie złapany ze „szczególnie dużą ilością konopi”, kara pozbawienia wolności może wzrosnąć nawet do 15 lat.

Oprócz tego Węgry to jeden z niewielu krajów Europy, które nie posiadają programu leczenia medyczną marihuaną. Istnieją specjalne licencje na posiadania marihuany do celów przemysłowych i badawczych, których celem jest prowadzenie badań i rozwoju farmaceutycznego lub terapeutyczne zastosowanie produktów leczniczych na bazie konopi. Aktualnie nie ma produktu leczniczego zawierającego konopie bogate w THC jako składnika aktywnego, który zostałby dopuszczony do obrotu w węgierskich aptekach. W wyjątkowych sytuacjach OGYÉI może wydać zgodę na import produktu leczniczego z konopi indyjskich, dopuszczonego do obrotu w innym kraju, o ile istnieje uzasadnienie medyczne. W innych przypadkach produkcja, zakup czy import konopi indyjskich zawierających THC do celów medycznych są surowo zabronione przez węgierski kodeks karny.  Osoby, które złamią prawo podlegają karze pozbawienia wolności nawet do 20 lat.

Zobacz także:

Jak oceniasz nasz wpis?

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak na razie brak głosów! Bądź pierwszym, który oceni ten post.

Udostępnij post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Sposoby płatności
  • Certyfikaty
Dodano do koszyka: